Jak karnawał, to karnawał!

Pod takim hasłem przebiegło spotkanie miłośniczek dobrej kuchni i gotowania. Były wspomnienia z naszych cudownych, młodych lat, pełnych imprez, tańców i przebieranek.
Ale przecież i teraz mam się chce!
Umiemy wymyślać ciekawe stroje i wspaniale się bawić.
Oczywiscie nieodzowną częścią tych imprez jest tzw.konsumpcja. Z wielką radością sięgamy po smakołyki w formie maleńkich przystawek słodkich i słonych. Jak widać dziewczyny przeszły same sobie serwując przekąski z ciasta francuskiego, kanapeczki z różnymi dodatkami czy lekkie sałatki. Ważna jest inwencja i fantazja. A jeżeli po takiej imprezie zostaną Wam jakieś resztki polecam zrobienie tarty.
Oto przepis:
zrób kruche ciasto, albo lepiej kup! Nie ma roboty,a gotowe jest całkiem dobrej.
wyłóż na formie i wrzuć co Ci zalega w lodówce -sery, szynkę, ugotowane brukuly, pomidorki, kawałki pieczonych mięs i co tam jeszcze masz.
Zalej to mieszanką z 4 jajek i 30% śmietanki.
Włóż do piekarnika (200 st. C na ok. 40 min.) i już !!

Nic się nie zmarnuje, a Ty będziesz miała radochę, że będzie okazja znowu zaprosić przyjaciół!!
Życzę cudownych chwil w cudownym czasie KARNAWAŁU!
Opracowanie i zdjęcia:
Bogusia Janocha